Poniższy
dokument (odnoszący się do roku 1652) dotyczy Stanisława Oziembłowskiego
(pp. szlachcica) z Niżankowic w ziemi przemyskiej. W 1608 roku na dworze
biskupa przemyskiego Macieja Pstrokońskiego znajdował się nieznany z
imienia Oziembłowski h. Sulima, zaś
według dokumentów z 1589 roku w ziemi sanockiej do drobnej szlachty
niegniazdowej zaliczali się m.in. Oziembłowscy h. Sulima z woj. sandomierskiego
[Jabłonowski 1903, t.VII, cz.II, s.345]. W wieku XV i na początku wieku
XVI z ziemią sanocką związani byli: nieznany z imienia Oziembłowski
(rok 1431), Baltazar Oziembłowski (rok
1480) i sędzia grodzki w Sanoku w latach 1480-1508 Piotr
Oziembłowski. Dlatego wydaje się wysoce prawdopodobne, że również
i niniejszy Oziembłowski z roku 1652 mógł być właśnie szlachcicem herbu
Sulima (hipoteza do weryfikacji).
Wpis w księdze związany jest ze sprawami majątkowymi dotyczącymi również
spraw kościoła łacińskiego. Tekst napisany głównie po polsku brzmi (w
nieco uwspółcześnionej formie zapisu) jak podano poniżej:
"Działo się w miasteczku Niżankowice zwanym Krasnopol (...) w roku
1652. Targ i kupno uczciwego Jana Osieckiego Starego zwanego Bormanem
i żony jego Reginy od uczciwego Wawrzyńca Skibickiego [gruntu] na Groni(?)
leżącego od miedzy z góry Więczkowskiej i od miedzy Stawaciaka Jana
i z budynkiem za sumę złotych siedemdziesiąt. Ten zapis tak podpisany
nie jest ważny ponieważ Stanisław Pisarz i Bartosz Witkowicz(?) Stanisławowi
Oziembłowskiemu sprzedali i sumę swoją odebrali, to jest złotych trzydzieści.
Złotych czterdzieści jednak kościołowi należne na tymże gruncie przy
panu Stanisławie Oziembłowskim zostają. (...) Podpisali Jan Duch Landwójt
Niżankowski, Stanisław Cichocki podwójt, Franciszek Cichocki notariusz
(...)"
Kwota 40 złotych, którą obciążony był na rzecz kościoła grunt Stanisława
Oziembłowskiego, pojawia się jeszcze w późniejszych dokumentach dotyczących
Niżankowic w 1721 roku. Określenie "uczciwy" dotyczyło osób
stanu chłopskiego. Przy Stanisławie Oziembłowskim pojawia się określenie
"pan", więc być może był szlachcicem. Niemniej jednak sześćdziesiąt
lat później w 1712 roku przy innym Oziembłowskim z Niżankowic pojawia
się określenie "mieszczanin". Jeśli Stanisław Oziembłowski
z 1652 roku był rzeczywiście szlachcicem to deklasacja Oziembłowskich
z Niżankowic nastąpiła prawdopodobnie w latach 1652-1712. Nazwisko w
tym dokumencie zapisane było dwukrotnie jako OZIEBŁOWSKI. Wpis o Stanisławie
Oziembłowskim odnaleziony został podczas mojej kwerendy w jednym z archiwów.
Położenie miejscowości
Niżankowice ukazane jest na mapie znajdującej się na końcu niniejszej
strony.